Wydawałoby się, że wszyscy wiemy, iż narty należy smarować. Jednak niedawno, z mojego punktu widzenia, usłyszałem podczas jazdy wagonikiem kolejki linowej opinię, że nowoczesnych nart nie trzeba smarować, ponieważ są one wykonane ze specjalnego tworzywa.
Zgadzam się z tym stwierdzeniem częściowo – tak, są wykonane ze specjalnego tworzywa, ale twierdzenie, że nie trzeba ich smarować, to już, moim zdaniem, kompletna bzdura.
Możliwe, że osoba, która wypowiedziała te słowa, korzystała z nart wypożyczonych. Przy dobrych warunkach śniegowych, jeśli wypożyczyła je na sześć dni, to smar zaaplikowany przez wypożyczalnie może wystarczyć, więc stwierdzenie „nowoczesnych nart nie trzeba smarować” warunkowo może być prawdziwe.
Jako amator uważam – co dla mnie jest oczywiste – że dobrze nasmarowane narty to podstawa dobrej zabawy. Dla zawodników, którzy walczą o ułamki sekund, temat ten należy rozszerzyć: nie samo smarowanie, lecz kompleksowe przygotowanie nart jest fundamentem dobrych wyników.
Stąd warto zawsze mieć przy sobie coś, co zapewni nam dobrą zabawę na nartach, nawet przy gorszych warunkach śniegowych. Obecnie ceny skipasów są wysokie i oszczędzanie na smarowaniu wydaje mi się głupotą.
Podczas krótkich wyjazdów na narty alpejskie, gdy nie mamy dostępu do serwisu ani specjalistycznego sprzętu, warto sięgnąć po smary, które można łatwo aplikować na zimno. Takie produkty pozwalają szybko przygotować narty do jazdy, poprawiają poślizg i chronią ślizg przed uszkodzeniami. W sklepie sklep.narty.pl dostępne są wygodne w użyciu smary, które idealnie sprawdzą się w takich warunkach.
Jednym z najpopularniejszych rozwiązań jest seria smarów Swix F4, dostępna w różnych formach – płynnej, pasty oraz kostki. Swix F4-23-100 w płynie to uniwersalny produkt przeznaczony do nart zjazdowych, biegowych i snowboardów. Działa w szerokim zakresie temperatur od 0 do -30°C, a jego aplikacja jest bardzo prosta – wystarczy nanieść go na ślizg za pomocą filcowego aplikatora i wypolerować. Dzięki kompaktowemu opakowaniu można go zabrać ze sobą na stok i używać w razie potrzeby nawet w trakcie dnia.
Dla osób preferujących smarowanie na sucho, dobrym wyborem będzie Swix F4-23-60 w kostce. To parafina do wcierania na zimno, która nie wymaga użycia żelazka. Wystarczy rozetrzeć ją na ślizgu i wypolerować korkiem znajdującym się na opakowaniu. Jest bardzo wydajna i wystarcza na wiele użyć, co czyni ją idealnym rozwiązaniem na kilkudniowe wypady.
Warto również zwrócić uwagę na Holmenkol BIO Natural Wax Fluid, który występuje w formie płynu (takiego jak do butów). Jest to bardzo popularny smar, działający szerokim zakresie temperatur od 0 do -30 stopni Celsjusza. Jest bardzo prosty w aplikacji na zimno, co czyni go wygodnym wyborem dla osób, które nie mają dostępu do żelazka serwisowego. Zapewnia bardzo dobry poślizg i trwałość, nawet w trudniejszych warunkach śniegowych.
Wszystkie te produkty dostępne są w sklepie sklep.narty.pl i zostały zaprojektowane z myślą o łatwej aplikacji bez potrzeby użycia specjalistycznych narzędzi. Dzięki nim można szybko przygotować narty do jazdy, poprawić komfort i bezpieczeństwo na stoku, a jednocześnie zadbać o trwałość sprzętu. To idealne rozwiązanie dla narciarzy, którzy cenią sobie mobilność i niezależność podczas zimowych wyjazdów.
Komentarz (0)